TAŚMA. Wystawa Stefana Kornackiego

UWAGA!
– Wystawa jest wyłącznie na zaproszenia lub zgłoszenia pod adresem mariusz@waras.pl
– Zwiedzający winni zachować pomiędzy sobą minimum 2 metrowe odstępy
– Zwiedzający zobowiązani są do noszenia maseczek zakrywających usta i nos
– Przy wejściu do budynku „Dyrekcji” Stoczni Cesarskiej zwiedzający zobowiązani są do dezynfekcji rąk i zmierzenia temperatury.
– Ilość osób które mogą jednocześnie przebywać na wystawie jest ograniczona. 


Nie wiem co się stało. Sędzia długo nas trzymał i odruchowo puściłem sprzęgło. No i taśma* Czasu nie cofnę. Chyba puściły mi nerwy, była za duża presja. Po tak długiej przerwie byłem tego wszystkiego zgłodniały, brakowało mi robienia wystaw. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.”

TAŚMA.
ŻUŻLOWA LIGA COVID-19, SEZON II 
26.02-12.03.2021
Najszybsza wystawa.
Stefan Kornacki
Rysunek/ Grafika /Malarstwo/Instalacja/Dźwięk/Wideo/Wszystko
muzyka: Lu, Cezary Ostrowski, Szymon Weiss, Michał Bryndal, [TBU]
Trener / kurator: Mariusz Waras
organizator: Kolektyw Pogoda, Stocznia Cesarska

*”Taśma” to żużlowe określenie na falstart (zawodnik startuje spod taśmy, gdy jej dotknie / zerwie jest wykluczony. Falstart oznacza się literą „t”a wykluczenie „w”)

– Śnieg zalega jeszcze na ulicach, dlaczego zdecydowałeś się wyjechać na tor? Nie za wcześnie?

– To chyba jakaś wewnętrzna potrzeba, coś silniejszego ode mnie. Jakoś tak. 

– A jak to było możliwe?

Wspólnie z trenerem (Mariusz Waras) oraz właścicielami klubu (Stocznia Cesarska), zdecydowaliśmy, że będę mógł pokręcić kilka kółek i zrobić wystawę. Bardzo im dziękuję za tę możliwość, bo to dość ryzykowne. Wiadomo.

– No wiadomo, a jak przygotowania fizyczne, sprzętowe?

Intensywnie przepracowałem zimę. Jest dużo szkiców, bardzo dla mnie ważnych. Pojawi się grafika który będziemy z trenerem odbijali przed wystawą jego Jeepem. Malarstwo, wiadomo no i takie bardziej po odsypanym, w sensie duże i performatywne. Pojawi się trochę wideo, będą spikerzy i 60 sekundowe utwory przygotowane specjalnie przez zaproszonych muzyków. Muzycznych niespodzianek może być więcej. Ogólnie sporo będzie się działo. No i wiadomo, taśma. Na bogato.

– W jaki sposób koncentrujesz się przed zawodami
– No szczerze, to trema zawsze jest. Staram się wyłączyć, ale rożnie bywa. Pogoda może splatać figla. Myślę, że jestem doświadczonym zawodnikiem i mam na to swoje sposoby. Dużo pracy przed nami, ale wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Będę trzymał gaz, obiecuję. 

– Dziękuję za rozmowę

– Dziękuję i zapraszam.

O wystawie:

Pomysł stworzenia Ligi powstał w kwietniu 2020 roku. Wykorzystując fakt odwołanych rozgrywek żużlowych postanowiłem zrobić livestreaming – malować żużlowców na żywo za pośrednictwem warszawskiej Galerii Śmierć Frajerom. Pomysł okazał się trafiony, część obrazów sprzedała się, co uratowało mi życie w trudnym okresie początku pandemii. 

Dlaczego żużel.

Mój ojciec był spikerem, po tym dziennikarzem sportowym. Sport został mi zaszczepiony, będąc od dziecka obecny na zawodach. Co ważne, często móc oglądać wszystko od wewnątrz, z perspektywy parku maszyn. W mojej sztuce żużel pojawił się m.in. w instalacjach (Inscriprtion Project, Ustawka, Kijów 2012), projektach kuratorskich (3 pokolenia jedna Miłość, CSW Toruń, 2012), performance (m.in. z grupą Samotata cykl „Kto z Kim Jedzie”) Dostrzegłem abstrakcyjny potencjał artystyczny tego zjawiska, zarówno wizualny jak i literacki. Pośród wielu działań zacząłem szkicować i malować żużlowców. W szczególności ich upadki, które doskonale odzwierciedlały moje samopoczucie. Zazwyczaj inspiruję się sylwetkami zawodników z lat 90, czyli takich, które zapamiętałem z dzieciństwa. 

Koncepcja wystawy:

Podobnie jak w sporcie żużlowym wystawa zostanie przygotowana w ekspresowym tempie, w sposób wręcz taśmowy. Znajdą się na niej: rysunki oraz szkice, które powstały przez ostatnie 3 lata, malarstwo, instalacja i grafika. Część prac zostanie wykonana na miejscu – m. in odbitki grafik, które autor wystawy w niecodzienny sposób będzie odbijał z Mariuszem Warasem jego Jeepem na terenie Stoczni. Powstanie seria prac, min,: „Drużyna 8-krotnego mistrza Polski”, „Dinozaury Polskiego Żużla” czy „Bożyszcze Częstochowy” gdzie podczas malowania artyście będzie towarzyszył komentarz spikera żużlowego. Wystawę dopełni projekcja wideo (making off zrobienia odbitek i obrazów) obiekty – taśma i kolekcja hejterskich okrzyków) oraz dźwięk – wspomniany już komentarz spikerów żużlowych komentujących proces malowania. Warstwę dźwiękowa wystawy dopełnią specjalnie na tę okazję zakomponowane 60 sekundowe (średnia długość biegu żużlowego) kompozycje muzyczne artystów takich jak Lu, Cezary Ostrowski, Szymon Weiss, Michał Bryndal. Ich lista cały czas się powiększa. 

O artyście:

Stefan Kornacki – artysta multimedialny. Twórca grupy muzycznej Ser Charles oraz duetu Stop, Laureat „Talentów Trójki” przyznawanych przez Program 3 Polskiego Radia kategorii sztuki wizualne, wyróżniony tytułem „Kulturysta”, przyznawanym przez Radiowy Dom Kultury. Absolwent grafiki na WSP UMK w Toruniu. Obecnie pracuje nad Inscription Project (cykl instalacji oraz działań w przestrzeni miejskiej z wykorzystaniem zdemontowanych napisów oraz neonów), Local News – akcji z pogranicza sztuki zaangażowanej społecznie oraz krytycznej – jedno z działań „Nie stawiajcie mi pomników” można było zobaczyć w głośnym, czeskim filmie „Jak Bóg szukał Karela” Poszukuje nowej przestrzeni dla poezji w projektach Szerokości oraz Wiersze dla Biegaczy. Jego prace można było zobaczyć m. in w Polsce, Portugalii, Niemczech, Estonii, na Ukrainie oraz w Indiach. Na co dzień jako grafik współpracuje m. in z „Nowym Tygodnikiem Kulturalnym”. Mieszka i tworzy w Warszawie.